Perełki lutego
Kolejny miesiąc tego roku za nami. Czas więc na moje perełki lutego – książkę, film, koncert i nowy kubek.
Kolejny miesiąc tego roku za nami. Czas więc na moje perełki lutego – książkę, film, koncert i nowy kubek.
Zastanawiając się nad tym, co umieścić na liście perełek stycznia, zdałam sobie sprawę, że ostatni post o perełkach pojawił się w listopadzie. Kiedy te kolejne miesiące minęły? Myślę, że nie tylko mi ten czas tak szybko mija, a dzień za dniem uciekają. Jeszcze nie tak dawno były Święta, Sylwester, a tu proszę…koniec stycznia.
Październik zafundował mi spadek formy i ciągnące się za mną przeziębienie. Dni mijały jak szalone. Praca-dom-praca-dom. Jak chomik w kołowrotku… Jednak nawet w tak zagiononym miesięcu udało mi się znaleźć kilka perełek 🙂